Dziś odwiedziła nas Zosia i wybrałyśmy się na spacer do pobliskiego parku, Dothy szczęśliwa co widać na zdjęciach, ja też bo już czuć wiosnę i co raz więcej takich przyjemnych niedzielnych popołudniowych spacerów nas czeka i więcej sesji fotograficznych.
Po spacerze ciepła herbatka, obiad i oczywiście babskie ploteczki.
Nie chcę nam się myśleć o tym, że jutro poniedziałek i czas na powrót do rzeczywistości.
Mnie czekają badania i szykowanie się do wyjazdu do Szwecji, pierwsze zakupy już poczyniłam, jeszcze zastanawiam się nad prezentem dla mamy, cóż przynajmniej coś się dzieje.
Idziemy zaplanować tydzień i przygotować się na kolejne wyzwania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz